Z wojny nie można żartować

 


Witajcie, wszyscy wiedzą co właśnie dzieje się na Wschodzie.

Armia Rosyjska szturmuje niewinną Ukrainę.

Pewnie zapytacie mnie skąd ten temat?!

Do pisania na bloga klasowego?!

A ja wam powiem skąd - chodzę na zajęcia teatralne do POKISu. Może wiecie gdzie jest? Właśnie  w POKISie są emigranci z Ukrainy. Powiem wam, to nie jest  miły widok, wręcz straszny!  Są tam dzieci, które mają może 4, 5 lat. Są tacy, którzy mają po 15, 14, 13 lat i przyjechali, a raczej uciekli ze swoich domów przed wojną.

Nie było tam ani jednego dorosłego mężczyzny, ponieważ wszyscy zostali tam - na Ukrainie -  aby bronić ojczyzny, stanąć w  chwalebnej jej  obronie.

Na koniec  powiem wam jeszcze jedno - z wojny nie można żartować, jeśli ktoś żartuje z wojny to znaczy, że nie rozumie tego, że tam giną niewinni ludzie lub nie ceni życia innych tak jak własnego. 

Slava Ukrainie!

 

                                                                              Artur